niedziela, 28 lutego 2016

Trzeba się hartować

Koniec zimy i początek wiosny to czas intensywnych prac przygotowawczych do sezonu wegetacyjnego. W lutym trzeba wysiać por i seler, można już niektóre kapustne i sałaty. Jak pisałem wcześniej, niektóre rośliny, żeby uzyskały ładny kształt i sadzonki nadawały się do rozsady trzeba trochę przechłodzić, np. przez wysiew w zimnym inspekcie. Można też wysiać w domu, ale trzeba pamiętać o zahartowaniu. Wszystko super jeżeli jesteś zawodowym ogrodnikiem i nic innego nie robisz. Inna sprawa, gdy ogrodnictwo to twoje drugie, trzecie, czwarte hobby, a twoje pierwsze hobby jest już obecnie pracą zawodową. Wtedy hobby któreśtam z kolei musi poczekać aż połapiesz sikory przy domu, zaobrączkujesz, pomierzysz i pobierzesz im wymazy z kloaki. Potem te wymazy musisz trzymać w lodówce (dzięki dużej wyrozumiałości Żony) i w ciągu 36 godzin przesłać do mikrobiologicznego laboratorium, które jest w mieście nad Gwdą znanym z ekstremalnie niskich latarni na wjeździe, oraz kiedyś czołowej drużyny żużlowej, nazywane w niektórych dowcipach "po prostu dziurą". A że wielkopolskie i niemieckie geny każą zawsze kalkulować, to zastanawiasz się czy wysłać to dwa razy kurierem, do którego musisz dojechać 30 km bez pewności, że przesyłka dotrze na czas, bo kurier akurat może przyjechać właśnie i tylko wtedy gdy adresata nie ma na miejscu, i go to nic nie obchodzi, i odbiór w bazie. Albo kurier nie rozumie, że paczki nie może zostawić na noc w samochodzie jak jest minus 10 stopni, bo twoje próbki szlag trafi. Wtedy liczysz i myślisz. Jak pojadę sam samochodem, to dostarczę to szybciej i wszystko na raz, z dwóch dni łapania. A cenowo wyjdzie podobnie. A że nasze francuskie cudo technicznej myśli motoryzacyjnej jest niezawodne i stosunkowo oszczędne, to jadę. Ale zaraz, jeszcze sadzonki! To wystawię je na stół przed domem, tak pięknie słoneczko świeci. Zahartują się trochę. Notolecę. Szybko i sprawnie, bo w Polsce dobra zmiana i drogi mamy super. Cel osiągnięty. Wracam. Oooo, co to, chmurki, ciemno, zimno. Kurka ale sypie. Kurka sadzonki! A w domu Żona sama z połową moich genów, bardzo żarłoczną i wymagającą coraz więcej uwagi, nieświadoma, co się dzieje na dworze. A i głos w telefonie ściszony co by nikt czasem malca ze snu błogiego nie wybudził. Nic to, wysieję jeszcze raz. Ale jak się okazało 2 cm śniegu przez godzinę, to doskonały sposób na zahartowanie pora, selera, kapusty pekińskiej czy kalafiorów. Proszę spojrzeć jakie piękne. Na szczęście przeżyły. Ale już nie będę was tak zostawiał. To się więcej nie powtórzy.

1 komentarz:

  1. piękne :) lodówki ludzi nauki mają trudne życie. i współmieszkańcy tychże ludzi też. nigdy nie wiadomo, co się znajdzie w szufladzie zamrażarki :D

    OdpowiedzUsuń