piątek, 16 września 2016

"Pasą się pasą niebieskie barany"

Kupując działkę pod budowę domu zawsze chcieliśmy żeby była duża. Tak żeby nie słyszeć rozmów sąsiadów przy grillu czy też ich kłótni, żeby nie zaglądać sobie w okna, żeby móc bez krępacji wyjść w samych gaciach wyrzucić kompost i podrapać się przy tym po tyłku. I w sumie udało się. Nawet lepiej, jak na razie w ogóle nie mamy sąsiadów (co niedługo się zmieni, niestety). Jednak kawałek ziemi spory. Rośnie tu dużo szeroko rozumianej zieleni, a że jest dość wilgotno, to wzrost ten jest szybki i intensywny. Chcąc utrzymać to w ryzach musieliśmy przeprowadzać koszenie kosą spalinową raz w miesiącu. Oczywiście generowało to koszty i zajmowało czas, a nie uzyskiwaliśmy trawnika jak u brytyjskiej królowej. Raczej dbaliśmy o zapylacze. Z drugiej strony, umiarkowanie dążymy do samowystarczalności żywieniowej, zatem pomysł sprowadzenia tu owiec wydał się całkiem sensowny. Wybraliśmy mało wymagającą i dość samowystarczalną  rasę - wrzosówkę.
Po długich przygotowaniach udało się wybudować owczarnię i owce przyjechały. Obecnie mamy jedną młodą maciorkę i trzy młode barany. Maciorka zostanie z nami dłużej (jak długo się da), a barany przeznaczone będą do zjedzenia i na skóry. Nie chcieliśmy nadawać im imion żeby nie było nam przykro się z nimi rozstawać, ale postanowiliśmy ułatwić sobie zadanie nadając im imiona złe. Na tym blogu jak i w życiu staramy się stronić od polityki, bo to straszne bagno jest. Niestety mamy internet i czasem docierają do nas różne informacje, również i z tego wiadra pomyj. Zatem maciorka, która z nami zostaje ma na imię Bubu - najbystrzejsza, najmniejsza, najładniejsza, przewodniczka stada; baran pierwszy, najstarszy to Jarosław - najbrzydszy i najgłupszy; baran drugi - Szyszko - przeciętnie głupi; baran trzeci, o czarnej sierści, czarna owca w stadzie to Donald. Zbieżność imion jest zupełnie przypadkowa. Z resztą niedługo pozostanie po nich tylko wspomnienie, trochę smrodu i produkty przemiany materii :-)
Od lewej: Bubu, Szyszko i Donald.

Jarosław

czwartek, 15 września 2016

Owczarnia

Na początku była trawa, dużo trawy.

Fundament - 6 walców: głębokość ok 80 cm, średnica ok. 50 cm, plus podmurówka z bloczków betonowych

Główne słupy konstrukcji


Każdy etap musi być zatwierdzony przez nadzór budowlany (w lewym dolnym rogu).

Trzeba wybrać humus i zastąpić go żwirem i kamieniami; na to później posadzka.

Konstrukcja dachu


Na stryszku jest całkiem sporo miejsca - alternatywa na "ciche dni" w domu :-)

Prawie gotowe

No i pierwsi lokatorzy